poniedziałek, 28 grudnia 2009

Kiczeri

Gotowanie zgodnie a Ajurwedą. Przepis otrzymany od Basi. Jestem w trakcie zbierania składników, dlatego bez fotek.

Namoczyć wypłukany ryż (basmati) i czerwoną soczewicę przez 30 min. Odcedzić, odstawić do odsączenia na 15 min.

Na dno garnka wlać trochę oleju słonecznikowego albo ghee, rozgrzać. Wrzucić przyprawy w ziarnach: kminek, czarnuszkę, czarną gorczycę, kozieradkę (tylko trochę, bo ma w sobie dużo goryczy). Prażyć przez 2 min. potrząsając garnkiem.
Teraz dodać przyprawy w proszku: kurkumę, kolendrę, trochę czarnego pieprzu i świeżego imbiru (jeżeli uprzednio nie dodaliśmy imbiru sproszkowanego), "Kichen King Masalę" ( lub inne, zalecone przez lekarza ajurwedy) i dusić przez 40s.

Wrzucić marchew pokrojoną w drobne paseczki i dusić przez 3 min. do czasu, aż się skurczy. Jeszcze lepiej zamiast marchwi zeszklić pokrojoną cebulę.

Ryż i soczewicę dodać do marchwi/cebuli z przyprawami, wymieszać i zalać wrzącą wodą, w takiej ilości, która pozwoli zakryć całość na ok. 2cm. Posolić do smaku, dodać natkę pietruszki, koper i liście kozieradki. Szczelnie nakryć pokrywką i dusić na bardzo małym ogniu przez 15 min. po czym odstawić na 5-15 min. Posypać obficie zieloną pietruszką. Można dodać łyżeczkę masła.

kursywa: przypisy Basi

Działanie: Potrawa wyrównuje poziom 3 dosz. Dostarcza organizmowi białka w naturalnej postaci. Zalecana jest podczas korzystania z masaży olejowych i wszelkich terapii mających na celu oczyszczenie organizmu.

2 komentarze:

  1. a ja jestem ciekawa czy będzie ciąg dalszy właśnie gotowania wg zasad ajurwedy
    Bo takie gotowanie i wg pięciu przemian to moje kulinarne koniki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. no i dzisiaj sie zdarzylo, mam wszystkie skladniki i wlasnie sie gotuje, ale zmienilam troche przepis, po dwoch latach nauki co nieco sie wie ;)

    OdpowiedzUsuń

smakowało?