Od szamańskie praktyki |
[oczywiście przeokrutnie zmodyfikowana przez szombi]
wyjmij patelnię z szuflandowni
zagotuj na niej: 2 filigranowe filiżanki wody
sypnij: 1 filigranową filiżankę kaszy jaglanej
nieśpiesznie dodaj: szczyptę kardamonu, imbiru
i po chwili... odrobinę soli
skrop od niechcenia: cytryną
westchnij trzy razy i dodaj szczyptę kakao
teraz podziel banana na plastry
zamyśl się...
wrzuć go w końcu do tej gotującej się masy
wyłącz zmęczony piec
mieszaninę polej miodem
zamieszaj
przełóż do ulubionej miseczki i użyj drewnianych pałeczek
żeby rozkoszować się każdą maleńką porcją
smacznego, słonecznego
mniam mniam. Kasza jaglana to jedno z moich ulubionych rozgrzewających śniadanek jesienią i zimą. Przez Ciebie zrobię sobie taką jutro :-P
OdpowiedzUsuńtakie śniadanie to jest to coś :)
OdpowiedzUsuńa ja jestem ciekawa co robisz na wigilie ? I czy pieczesz jakieś ciasta z tej okazji , może pierniczki?
wigilia... to przede wszystkim makówki :)
OdpowiedzUsuńwow , a jak je robisz?
OdpowiedzUsuńParece ser gostoso.
OdpowiedzUsuńBanana é ótimo para a musculatura.